- autor: prymol, 2010-09-26 16:59
-
Sokół Malinie:Tempo Cmolas 2:2(0:1)
bramki:Wilk M-35min
Wilk P-95min
W meczu 8 kolejki Sokół Malinie a Tempo Cmolas padł remis 2:2.Takim samym wynikiem skończyło się spotkanie 2 sezony temu na tym samym obiekcie pomiędzy tymi dwoma drużynami.
Mecz od początku był zacięty i wiadomo było że o wygraną trzeba powalczyć.Gra ze strony była dość brutalna,a pobłażliwość sędziego dość słaba.Drużna gospodarzy nie potrafiła stworzyć żadnej okazji podbramkowej,jednak że goście też nie byli zbyt skuteczni pod bramką Malinia.Wynik spotkania został otwarty dopiero w 35minucie po strzale Mateusza Wilka do pustej bramki.Jednak przy tej akcji też było wiele emocji gdyż piłka przekroczyła linię bramkową po odbicie od słupka.Do końca pierwszej połowy żadna z drużyna nie potrafiła stworzyć już żadnej okazji i wynik pozostał bez zmian.
Druga połowa była bardziej brutalna i emocjonująca.Brak kontroli przez sędziego na placu gry pozwalała piłkarzom na bardzo brutalną grę,jednak i poza boiskiem nie była wcale miło.W 64 minucie bramkę dającą remis strzelili piłkarze Malinia i gra stała się bardziej zacięta.W kontekście na taką grę żółtymi kartkami zostali ukarani piłkarze gości i gospodarzy.Dla naszego zespołu kartkę otrzymali:Posłuszny Robert,Ireneusz Stagraczyński.W 75 minucie nastąpił zmiana za grającego Roberta Posłusznego wszedł Witold Sokół,który miał podciągnąć naszą grę ofensywną.I już w 80 minucie został podyktowany rzut karny dla naszego zespołu.A co więcej czerwoną kartką został ukarany bramkarz,który faulował Pawła Wilka w polu szesnastkowym.Jednak zły strzał Tomasz Grabca nie dał prowadzenia naszemu zespołowi.Dlatego chwilę później podbudowani gospodarze doprowadzili do tego że zaczęli prowadzić w tym spotkaniu.W 83 minucie ponownie nastąpiła zmiana za Marka Wróbla wszedł debiutant w tym sezonie Hubert Kassa,a w 85 za Ireneusza Stagraczyńskiego wszedł Dziuba Damian.I te zmiany pozwoliły naszemu zespołowi wywieść chociaż 1 pkt.W 95 minucie podanie od Damiana Dziuby otrzymał Hubert Kassa,który wyłożył piłkę Pawłowi Wilkowi,a ten lekkim strzałem umieścił piłkę w siatce.
W następnym spotkaniu Tempo zmierzy się z Victorią Czermin o godz. 12:00