Czarni Trześń:Tempo Cmolas 5:2(4:1)
Paweł Wilk 2x-bramki
Wilga Widełka:Tempo Cmolas 5:0
Wilk P,Wilk M,Grabiec,Stagraczyński 2x-bramki
Czarni Trześń:Tempo Cmolas 5:2
W niedzielę o godz 11:00 nasz zespół podejmował na bardzo trudnym terenie drużynę Czarni Trześń.Nasi piłkarze od początku nie ukrywali że interesują ich 3pkt.Kiedy przybyli na stadion zastali nieco zbici z tropu,przez fatalny stan boiska.Jedna połowa była całkiem niezła,przynajmniej nie było widać na niej wody,choć "wodą"nie można było tego nazwać.Pomimo iż na boisku było widać niedoskonałości to nasza drużyna postanowiła rozegrać to spotkanie,Nawet sędziowie niezbyt chcieli sędziować na takim terenie.Na to spotkanie nasza drużyna udała się praktycznie jedenastką,z jednym rezerwowym.
Mecz od początku zaczął się fatalnie,wyrzut piłki z autu pod pole bramkowe drużyny gości skończył się bramką dla gospodarzy.Akcja była trochę przypadkowa gdyż nasz obrońca źle wybił piłkę i trafiła ona pod nogo gracza na piątym metrze i skutecznym strzałem otworzył wynik spotkania.Brak agresywności w grze gości i wręcz brutalność ze strony gospodarzy dała kolejne bramki na Czarnych.Bramki padły nie ze złej gry naszego zespołu,lecz z dobrej i szybkiej wymiany piłek ze strony gospodarzy.Nasza drużyna schodziła do szatni z wynikiem 4:1,gdyż jedną bramkę dla Tempa zdobył Paweł Wilk.
W drugiej połowie Tempo zaczęło się brać do odrabiania strat,lecz brak skuteczności nie przynosił rezultatów.Jedna akcja przynosząca drugą bramkę dla Tempa,zapowiadała ciekawe spotkanie do końca,lecz kropkę nad "i" postawiła drużyna gospodarzy strzelając 5 bramkę.Nie obyło się także bez błędów obrońców,jednak to już nie ma znaczenia,liczy się teraz nadchodzące spotkanie z Wilgą Widełką.
Wilga Widełka:Tempo Cmolas 0:5
Tempo od początku nie ukrywało że w tym meczu muszą wywalczyć 3pkt.Po ostatniej przegranej nie można było sobie pozwolić na straty 3 lub chodź by nawet 1 punktu.Stan boiska był bardzo naganny,więc gra nie była tak widowiskowa.Pierwsze minuty były całkiem wyrównane do czasu gry Ireneusz Stagraczyński trafił po raz pierwszy do siatki pod koniec pierwszej połowy z rzutu wolnego.Tempo miało jeszcze okazje ale bramkarz gospodarzy obronił 2 sytuacje sam na sam i do przerwy było 1:0 dla Cmolasu.Druga połowa była pod dyktando Tempa,który zdobył jeszcze 4 bramki,zdobyte przez:Pawła Wilka,Mateusza Wilka,Tomasza Grabca i ponownie Ireneusza Stagraczyńskiego.Dobry mecz w wykonaniu Witolda Sokoła ,który zaliczył 2 asysty i zaliczył dobry występ w pierwszym składzie.Czyste konto zachował także nasz 3 "bramkarz"Waldemar Miłek,który był zmuszony grać w podstawowym składzie z powodu brakach w kadrze.W następnym meczu Tempo zmierzy się z Babicha Borki Nizińskie o godz 12:00 na stadionie w Cmolasie.Zapraszam!!!!
Zaległa IV kolejka:
Wilga Widełka:Tempo Cmolas 0:5
Złotniki:Team Przecław 1:2
LKS Hucina:Radomyślanka Radomyśl 2:2
Sokół Malinie:Marmury Przyłęk 6:1
Babicha Borki Nizińskie:Atut Podborze 1:4
Czarni Trześń :Wiśnia Trzciana 4:0
Victoria Czermin : Ostrovia Ostrowy Baranowskie 1:3