Gryf Mielec : Tempo Cmolas 4:2 (2:1)
Bramki: S.Konrad (30 minuta)
Wit M. (84 minuta)
Na kolejkę przed zakończeniem sezonu, Nasza drużyna zajmuje 2 miejsce i daje jej to grę w barażach. Jednak warunek musi być jeden, Tempo nie może przegrać spotkania z Gryfem, jeśli chce myśleć o dwumeczu z Brzostkiem. W przypadku, gdy Cmolas przegra, a goniący go Przecław pokona u siebie Czarnych to myśl o barażach zostanie rozwiana, a szanse na awans przepadną. Dlatego też Tempo jedzie po cenne punkty, które pozwolą na wykazanie się po raz drugi w barażach z ekipą, która ostatnich meczy nie zalicza do udanych. Miejmy nadzieję, że Nasi piłkarze pokażą na co ich stać.
Tempo przegrywa w Mielcu z Gryfem 4:2, jednak dzięki ekipie Czarnym Trześń, którzy pokonali na wyjeździe Team Przecław 1:0, Nasz zespół zagra w barażach z Brzostowianką Brzostek.
W dzisiejszym meczu, meczu wielkiej wagi, Nasza drużyna przegrała z niżej notowanym Gryfem Mielec 4;2. Wynik jednak nie odzwierciedla gry jaką widzieliśmy na boisku. To Tempo grało piłką, utrzymywało się częściej przy niej, jednak piłkarze Cmolasu nie potrafili przedostać się na pole karne gospodarzy, którzy bezbłędnie wykorzystali większość 100% okazji. Pierwsze minuty były dość spokojne, bez żadnych konkretnych okazji na zdobycie gola dla której kol wiek z drużyn. Gra w pierwszej połowie toczyła się przeważnie w środku pola, co nie pozwalało na szybsze stworzenie dobrej okazji, zwłaszcza dla piłkarzy z Cmolasu. Jedną z nielicznych jaką goście mieli w pierwszej odsłonie był piękny strzał Maurycego Wita z 25 metrów, gdzie piłka po odbiciu się od poprzeczki wylądowała wprost pod nogi Konrada Serafina, a temu nie pozostało nic innego jak wpakować ja do siatki. Niestety radość nie trwała zbyt długo. Gospodarze kilka minut później wyrównali stan spotkania szybką akcją z kontrataku. Podobnie jak przy akcji Tempa, wyłożoną przez lewego pomocnika Gryfa piłkę do pustej bramki wpakował napastnik mielczan. Ponownie 5 minut przed końcem spotkania w zabójczym kontrataku, szansy nie mógł zmarnować zawodnik Gryfu, uderzając piłkę głową z 10 metra, po znakomity podaniu swojego kolegi.
Tempo na drugą odsłonę wyszedł bardziej zmobilizowany, dlatego też druga połowa była znacznie dla Tempa, jednak piłkarze Gryfu po 25 minutach zakończyli nadzieję na zdobycie choćby jednego punktu w tym meczu, po kolejnym perfekcyjnym kontrataku w tym meczu. Wynik 3;1 był bardzo dramatyczny zwłaszcza jeśli chodziło o zajęcie 2 miejsca w tabeli po 26 kolejce. Dlatego też piłkarze z Cmolasu nie spuszczali z tempa i grali nadal "swoje", jednak żadna akcja nie mogła mieć powodzenia przy dobrze grającej obronie gospodarzy. 15 minut przed końcem spotkania, Tempo zmuszone zaangażować większą liczbę graczy w atak, straciło kolejną bramkę i wynik stał się jeszcze trudniejszy, wręcz nieosiągalny. Po tej bramce wiadomo było, że mielczanie tego zwycięstwa nie oddadzą. Jednak Tempo mogło zmniejszyć wynik spotkania i stało się to w 84 minucie po bramce Maurycego Wita. Wynik 4;2 na pewno nie zadowala Naszych piłkarzy, jednak jak się okazało utrata 3 pkt. nie odebrała szansy gry w barażach z Brzostowianką, która wygrała swoje ostatnie spotkanie ligowe 2:0.
Daty najbliższych baraży poznamy w krotce...